Jak nie dać się styczniowemu przygnębieniu.
Jak działa na nas styczeń? Jest uważany za najgorszy miesiąc roku. To taki mentalny poniedziałek, tylko że trzydzieści jeden razy z rzędu.
Jesteś permanentnie niewyspana, masz problemy z wydajnością i wrażenie, że głowa znacząco zwolniła obroty? Nie chce ci się nic, absolutnie nic. Jakby tego było mało, orientujesz się, że w grudniu wydałaś zdecydowanie za dużo, a zakład energetyczny nie przyjmuje tego do wiadomości i przysyła nowy rachunek. Nie zdążyłaś się nacieszyć świątecznym wolnym, tak szybko minęło, a do letniego urlopu jeszcze pół roku. Zapytać o postanowienia noworoczne? Może kiedy indziej…
Zimowe odrętwienie dotyka dużej części naszej populacji. Jak sobie z nim radzić? Jak przywrócić kontrolę nad umysłem, skupić na tym, co ważne i bardziej cieszyć się życiem?
Nie pozwól sobie na pogrążanie się w marazmie, nie zapętlaj się w przygnębieniu. A teraz wracajmy na właściwe tory.
Krytyk
Miałaś plany na styczeń, nie wszystko poszło dokładnie tak, jak planowałaś. Brakuje ci energii do działania, tak właściwie to prawie już sobie odpuściłaś. Przez to zaczynasz czuć się winna, zupełnie do niczego- doskonały grunt dla naszego wewnętrznego krytyka. Tak, to jest właśnie ten czas, kiedy możesz być pewna, że ten odezwie się do ciebie. (Więcej o wewnętrznym krytyku TU).
Zastanów się nad swoimi uczuciami względem siebie, dlaczego czujesz się źle? Nie duś w sobie negatywnych emocji. To ci tylko zaszkodzi, zwiększając poziom stresu i poczucia bezsilności. Dlatego nie bój się mówić na głos o swoich uczuciach, tym bardziej, jeżeli są to uczucia takie, jak gniew, złość, czy frustracja. Nie pozwól, aby twoje krytyczne i karzące myśli przejęły kontrolę.
Stań po swojej stronie, jeżeli sama nie czujesz się na siłach, poproś o pomoc kogoś zaufanego. Opowiedz o swoich rozterkach, a także zacznij szukać pozytywów. Nie dopuść do tego, żeby twoje myśli kręciły się wyłącznie wokół negatywnych spraw. Obwinianie się jeszcze nikomu nie pozwoliło osiągnąć celu.
Naładuj baterie
Wyśpij się porządnie i naładuj swoje życiowe baterie. Sen jest bezpośrednio związany ze zdrowiem fizycznym i psychicznym. Ma także ogromny wpływ na naszą motywację, kreatywność i produktywność. Właśnie tu możemy bezpośrednio nawiązać do systemu naczyń połączonych – jeżeli któryś z elementów nie będzie działał poprawnie, źle wpłynie na resztę.
W dzisiejszych czasach, kiedy to telefon praktycznie nie opuszcza naszej ręki, a światło towarzyszy nam niemal przez całą dobę, zdrowy sen jest luksusem. Luksusem, który same sobie odbieramy.
Ustal sobie porę, o której chcesz położyć się spać, na godzinę przed odłóż telefon, przygaś światło, spróbuj zrelaksować się w sposób „analogowy”. Choć z początku może wydać ci się to trudne, (sama już prawie nie pamiętam, jak to było w epoce przed ogólnodostępnym internetem) szybko przekonasz się, że to bardzo dobra praktyka.
Bądź aktywna
Bądź aktywna, więcej się ruszaj, wyjdź pobiegać. Tylko jak zmotywować się do czegokolwiek, jeżeli za oknem ciemno, zimno i smog? Do tego siłownia nie zawsze jest pod ręką albo jest, ale zamknięta.
Choć najlepsze efekty przynosi aktywność na łonie natury, spokojnie możesz zacząć ćwiczenia w domu. Jeżeli do tej pory niezbyt lubiłaś się ze sportem, nie wybieraj bardzo wymagającego treningu. Rozciąganie i kilka ćwiczeń relaksacyjnych na początek będą idealne.
Jeżeli lubisz wykorzystywać technologię- na rynku jest wiele gier pozwalających połączyć zabawę z aktywnością fizyczną. Możesz ćwiczyć w ten sposób sama albo zorganizować sportowo- taneczne spotkanie ze znajomymi.
Sprawdzony przepis
Nikt nie wie lepiej od ciebie, co pomoże ci zawalczyć z zimowym przygnębieniem.
Co lubisz robić?
Co sprawia ci przyjemność?
A kiedy ostatni raz to zrobiłaś?
Pomyśl, co ostatnio poprawiło twój nastrój, pomogło poczuć się lepiej i podniosło cię na duchu. Jeżeli coś zadziałało na ciebie w przeszłości, może pomóc i teraz. Wykorzystaj więc swój własny przepis. Jeżeli jest skuteczny- używaj go!
Gdzie chcesz, co chcesz
Zaplanuj popołudnie w taki sposób, jak zrobiłabyś to dla ukochanej osoby. Czyli jak? Zrób to, co właśnie tobie sprawia radość. Nie wmawiaj sobie, że nie masz czasu albo inne sprawy są ważniejsze. Jeżeli nie zadbasz o siebie, nie zadbasz o bliskich.
Wybierz miejsce, które lubisz – może to być muzeum, kino, warsztaty robienia biżuterii, wszystko, na co masz ochotę, a zazwyczaj brakuje ci czasu. Pozwól sobie na spotkanie innych ludzi podzielających twoje zainteresowania albo ciesz się czasem spędzonym w pojedynkę.
Zjedz to co właśnie ty lubisz najbardziej, możesz wybrać się do restauracji albo gotować sama- co wolisz. Nie oglądaj się na marudzących domowników, jeśli chcą się wykazać, niech zaplanują i zrobią obiad na jutro. Nie potrafią? Internet jest pełen przepisów.
Zrelaksuj się, spa nie musi kosztować majątku. Możesz urządzić sobie sesję we własnej łazience.
Wyjedź na weekend. Gdy nie masz takiej możliwości idź na spacer, odkryj swoje otoczenie na nowo. Poczytaj o historii twojej miejscowości, zrób ciekawe zdjęcia.
Każda czynność, która sprawi, że uśmiechniesz się, zrelaksujesz i po prostu poczujesz lepiej, będzie dobra. Dlatego nie szukaj wymówek, zrób sobie prezent i zadbaj o swojego ducha i ciało.
Zainspiruj się i zmotywuj
Przeczytaj biografię wartościowej osoby. Jeżeli zdasz sobie sprawę, że nawet ludzie sukcesu miewają czasem mocno pod górkę, a ich droga do celu to sprawdzian cierpliwości i pokory poczujesz, że nie jesteś osamotniona. Wszyscy miewamy gorsze okresy i od nas zależy, jak sobie z nimi poradzimy.
Czasami nawet obejrzenie filmu, choć doskonale zdajemy sobie sprawę, że jest on jedynie wytworem fantazji innego człowieka sprawi, że twój nastrój poprawi się, a ty postanowisz zmienić coś na lepsze.
Porozmawiaj z coachem – zdrowa i produktywna rozmowa postawi cię na nogi lepiej niż mocna kawa. Wspólnie znajdźmy twoje mocne strony i wewnętrzne źródła motywacji. Taki osobisty przewodnik przypomni ci, jak ciekawym człowiekiem jesteś. Będzie też solidnym wsparciem w pokazaniu twoim wewnętrznym podkopywaczom motywacji, czyli krytykowi i oszustowi, gdzie ich miejsce.
Po właściwej stronie- po swojej stronie
Bez względu na to, co powoduje twoje zimowe przygnębienie, pamiętaj żeby zawsze stać po właściwej stronie. Po swojej stronie. Bądź wobec siebie uczciwa i wyrozumiała.
Uwierz we własną siłę i poczuj, że możesz więcej. Nie bój się zawalczyć o siebie, pozostań aktywna, dąż do sukcesu i próbuj wszystkiego, co może cię zainteresować.
A jeżeli niekoniecznie wszystko pójdzie po twojej myśli? Spróbuj jeszcze raz.