W dzisiejszym świecie znalezienie własnej samotności stało się sztuką.
Kocham ludzi, uwielbiam przebywać w towarzystwie, sama siebie nazywam zwierzęciem stadnym. Chcę pomagać i być potrzebna. Lubię rozmowy, realizację projektów i pomysłów, niekoniecznie tylko takich mądrych i ambitnych – te szalone wspominamy chyba z największym uśmiechem. Jednak czasem mnie to męczy. Potrzebuję samotności – czasu dla samej siebie i tylko ze sobą. Bez niczyjego udziału, bez dzielenia się tym z nikim. I nie boję się do tego przyznać.

Jesteśmy istotami społecznymi, kontakty i więzi społeczne są nam potrzebne, ale czasem każdy potrzebuje chwili samotnego oddechu. Jeżeli uważasz, że kto, jak kto, ale Ty na pewno nie masz czasu na spokojne siedzenie i myślenie- to prawdopodobnie potrzebujesz czasu w samotności bardziej niż kiedykolwiek.
Samotność nie ma nic wspólnego z brakiem towarzystwa.
Choć słowo samotność kojarzy się nam z czymś przykrym, warto spróbować pomyśleć o tym w kategorii randki z samą sobą. Jestem sama dla siebie. Samotność może być świętem duszy, okazją do docenienia własnego towarzystwa. Dostrzeżenia przyjemności płynącej z odpoczynku. Większość z nas ma czas, który może poświęcić na prosty relaks, ale też ogromne problemy z wykorzystaniem go tylko dla siebie. Przekonaj samą siebie, że odpoczynek na twoich zasadach to niezbędna regeneracja, a nie marnowanie czasu.
Wpisz bycie dla siebie do swojego kalendarza.

To nie żart. Nie bój się przebywać sama ze sobą. Jeżeli koniecznie chcesz wziąć ze sobą telefon, wyłącz go na czas swoich chwil samotności. Wybierz się na spacer, tak po prostu. Rozejrzyj się i zwróć uwagę na to, o czym zapominamy w codziennej gonitwie. Wszystko, co zawsze jest z nami, a my nie potrafimy tego zauważyć. Zaangażuj wszystkie zmysły, dotknij drzewa, skup się na wietrze, posłuchaj ptaków. Przyroda nie potrzebuje filtrów z instagrama. Jest doskonała sama w sobie, a Ty masz to szczęście być jej częścią.
Jeżeli nie masz ochoty wychodzić z domu, zaparz sobie herbatę i ułóż puzzle. Układanie puzzli to czynność wymagająca zaangażowania i uwagi, ale na tyle prosta że możesz przemyśleć wiele rzeczy nie sięgając do telefonu czy laptopa. Zorganizuj sobie dłuższe chwile samotności chociaż 2 razy w miesiącu, a na te krótsze znajdź czas codziennie! Nie musi to być nic wymyślnego, wystarczy 15 minut na wypicie kawy i popatrzenie przez okno, spokojną kąpiel, poczytanie książki. Nie rób z tego wielkiego problemu, zrób coś, co sprawi ci przyjemność, pomoże odpocząć. Co tylko chcesz.
Pracujesz w domu?
Choć wydaje się to wygodnym i łatwym rozwiązaniem, wymaga od nas lepszej organizacji i samodyscypliny niż praca poza nim. W czasie pracy każdemu przysługuje przerwa, którą w domu poświęcamy na wyprowadzenie psa, wstawienie obiadu. Dość często jesteśmy „absolutnie niezbędne”, bo komuś zapodział się ołówek, albo owoce zniknęły z lodówki. Przerwa w pracy jest dla Ciebie i skorzystaj z niej w błogiej samotności.

Nie bój się wymagać spokoju. Na drzwiach pokoju, w którym przebywasz wywieś kartkę z informacją, że jesteś zajęta, napisz na niej coś dosadnego np. dopóki ogień nie trawi połowy domu, a stado hipopotamów nie tańczy w salonie, proszę mi nie przeszkadzać. Może nie zadziała od razu, ale domownikom da do myślenia.
Absolutnie nie czuj się winna!
W naszej kulturze mamy głęboko zakorzeniony obraz kobiety będącej dla wszystkich tylko nie dla siebie. Dlatego to szczególnie my, kobiety mamy problem ze znalezieniem czasu dla siebie. A jeżeli nawet możemy go mieć, to za każdym razem pojawia się poczucie winy na samą myśl o wykorzystaniu go. Absolutnie niepotrzebnie! Uważasz, że powinnaś pomóc wszystkim dookoła? Czujesz, że bez ciebie świat się zawali? Masz wrażenie, że cały czas musisz coś robić, bo jeszcze ktoś powie, że jesteś leniwa? Stanowczo zbyt wiele z nas ma kompleksy związane z zapracowaniem. Nie dostrzegając własnych potrzeb robisz krzywdę sobie i otoczeniu. Dbanie o siebie to coś, co sprawia, że jesteś szczęśliwsza, zdrowsza i silniejsza. Coś, co napędza do działania i lepszego życia.

Relaks i restart.
Uwielbiasz pomagać? Bardzo dobrze, ale nie zapominaj o pomocy dla siebie. Jeżeli jeszcze masz wątpliwości czy troszkę samotności to dobrze spędzone chwile niech jednym z argumentów będzie fakt, że spędzanie czasu z samą sobą i dla siebie sprawia, że jesteś szczęśliwszym człowiekiem. A to przyniesie korzyści wszystkim. Dzięki relaksowi i zdrowszemu nastawieniu jesteś w lepszym nastroju, by opiekować się ludźmi, którzy są dla Ciebie ważni.
Codzienne obowiązki i zobowiązania sprawiają, że lista rzeczy do zrobienia wydaje się nie mieć końca. Ciągły pośpiech, zabieganie, odhaczanie kolejnych punktów, stres. To wszystko nie pozwala nam na zatrzymanie się i zastanowienie, a to skutecznie hamuje kreatywność i zmniejsza produktywność. Znalezienie momentu samotności pomoże nabrać dystansu i poprawi koncentrację. A to najlepsza droga do zrobienia wszystkiego sprawniej i lepiej.
Jeżeli stajemy w obliczu problemów potrzebujemy jasnego umysłu. A przecież trudno wymyślić dobre rozwiązania , gdy cały czas rozpraszają nas napływające informacje, niezależnie od tego, czy ich źródłem jest elektronika czy otaczający nas ludzie. Odpoczynek, odsunięcie się na bok pozwala na mały restart w głowie. Pomoże skuteczniej radzić sobie z problemami. Bycie samemu, bez rozpraszania uwagi, da Ci możliwość na oczyszczenie umysłu, skupienie się i jaśniejsze myślenie.